Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak w środku wygląda Hotel Crystal Mountain w Wiśle! To jeden z największych hoteli w Śląskiem. Zobaczcie ZDJĘCIA pięciogwiazdkowego hotelu

Jacek Drost
Jacek Drost
TURYSTYKA. Chcielibyśmy być wizytówką Wisły - mówi Kazimierz Meissner, wiceprezes Zarządu spółki Wisła Mountain Resort z Grupy Górskie Resorty, która na zboczu wiślańskiej góry Bukowa wybudowała luksusowy Hotel Crystal Mountain. Obiekt został otwarty 19 lutego, chwilę działał w reżimie sanitarnym, a obecnie, z związku z kolejnymi obostrzeniami, jest zamknięty. - Wisła jest piękną miejscowością, nie do końca wykorzystaną. Wydaje nam się, że mamy szansę na dodanie jej takiego efektu w postaci pięciogwiazdkowego hotelu, który otworzy Wiśle różne inne możliwości - dodaje Kazimierz Meissner. 

Tak wygląda pięciogwiazdkowy Hotel Crystal Mountain w Wiśle

Hotel Crystal Mountain jest ogromny. Ma formę trzech skrzydeł, wychodzących ze wspólnego łącznika. Posiada w sumie 491 apartamentów w pięciogwiazdkowym standardzie. Można je było kupić od inwestora  w systemie condo, wszystkie sprzedały się na pniu. Cena metra kwadratowego w zależności czasu, kiedy powierzchnia była sprzedawana i lokalizacji w obiekcie, wahała się od 12 do 17 tysięcy zł (lokale były w pełni wyposażone, łącznie z meblami).
 
- Naszymi klientami są osoby prowadzące małe i średnie biznesy, które chcą zdywersyfikować swoje oszczędności. Nie chcą ich inwestować w rozwój firm, które już mają, ale - z jednej strony - chcą postawić dodatkową "nogę" bezpieczeństwa finansowego, z drugiej strony nie chcą angażować się osobiście w prowadzenie dodatkowego biznesu. To dla nich bezpieczna forma inwestowania swoich oszczędności - tłumaczy Kazimierz Meissner.
 
Lokale w Hotelu Crystal Mountain to w większości nieduże studia, ale są też apartamenty 100-metrowe. Są tu też klasyczne pokoje hotelowe, bez kuchni. Te kosztują od 175 zł za noc za osobę. Za najdroższe apartamenty trzeba zapłacić od 550 zł za osobę za noc. Obiekt posiada także bogate zaplecze restauracyjne, centrum konferencyjne o łącznej powierzchni 1400 m kw., aquapark Blue Lagoon z zewnętrznym basenem typu infinity, studio kosmetyczne Dr Irena Eris Beauty Partner, salę fitness, klub Level One.
 
- Jeśli chodzi o hotel, to niemal w stu procentach jest ukończony. Gotowe są wszystkie strefy udostępniane gościom. W trakcie realizacji jest basen zewnętrzny - wyjaśnia wiceprezes Meissner.
 
Z kolei Karol Brześkiewicz, dyrektor sprzedaży i marketingu Hotelu Crystal Mountain dodaje: - Został do uporządkowania teren wokół obiektu. Warunki atmosferyczne sprawiają, że nie możemy zrobić nasadzeń, więc czekamy na lepszą pogodę, żebyśmy część zewnętrzną mogli uporządkować i przygotować dla gości - mówi Brześkiewicz.
 
Kazimierz Meissner nie ukrywa, że spółka posiada obok hotelu dwie działki działki. W przyszłości chciałaby jedną z nich wykorzystać, w zgodzie z naturą i oczekiwaniami gości, na stworzenie miejsca, gdzie będzie można pograć w siatkówkę, koszykówkę, może tenisa, odpalić grilla. Co do drugiej działki, spółka  rozważa jej zagospodarowanie.
 
Tajemnicą poliszynela jest, że inwestycja na zboczu góry Bukowa budziła protesty mieszkańców. Czy były uzasadnione? Wiceprezes Meissner w rozmowie z DZ stwierdził, że zdecydowali się kupić ten teren tylko dlatego, że kilka lat wcześniej, w 2014 roku, gmina zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego przeznaczając ten teren pod taką działalność.
 
- Jesteśmy tutaj dlatego, że parę lat wcześniej gmina z myślą o takich inwestorach jak my zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego  i stworzyła takie warunki. Kupiliśmy tutaj działkę tylko dlatego, że spełniała nasze kryteria  - powiedział Kazimierz Meissner. Wyjaśnił, że nieprawdą jest także to, iż podczas realizacji inwestycji wycięli sporo lasu. Zapewnia, że budynek powstał w miejscu, gdzie nie było lasu, a kilkadziesiąt drzew zostało wyciętych tylko na potrzeby poszerzenia wjazdu do obiektu.
 
Wiceprezes Meissner nie ukrywa, że chcielibyśmy stać się wizytówką Wisły, otworzyć przed miejscowością i jej mieszkańcami nowe możliwości.
 
- Lokalna społeczność jeszcze nie odczuła   pozytywów naszej obecności, ale gmina, jako urząd, już tak, bo płacimy podatki od nieruchomości. Jednak lokalna społeczność skorzysta na naszej obecności jak tylko skończy się pandemia. Goście, którzy tutaj przyjadą przez trzy, cztery dni będą na obiekcie, bo oferuje on różne możliwości wypoczynku, ale następnie pojadą coś zobaczyć, przy okazji coś kupią, zjedzą. Lokalni przedsiębiorcy prowadzący gastronomię, punkty usługowe, sprzedaż pamiątek czy jakieś atrakcje turystyczne zaczną z tego korzystać. Nie stanowimy też konkurencji dla lokalnych przedsiębiorców, którzy mają małe pensjonaty. Oferty lokalnych przedsiębiorców i oferta Hotelu Crystal skierowane są bowiem do innego gościa, nie konkurują ze sobą, ale wzajemnie się uzupełniają. Wisła na tym skorzysta - mówi Kazimierz Meissner.

Byliśmy w środku!
Zobacz poniżej w galerii, jak Hotel Crystal Mountain wygląda w środku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pyskowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto